Stwardnienie Rozsiane - naturalny przebieg choroby | ||||||||||||||||||||||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Napisany Sun 22 Oct 2006 przez Cypek (7290 odsłon) | ||||||||||||||||||||||||||||||
DIAGNOZA Rozpoznanie stwardnienia rozsianego, postawienie ostatecznej diagnozy byÅ‚lo i pozostanie domenÄ… doÅ›wiadczonego neurologa, który powinien opierać siÄ™ na Å›ciÅ›le zdefiniowanych i miedzynarodowo ujednoliconych kryteriach diagnostycznych. W roku 1965 po raz pierwszy udaÅ‚o siÄ™ amerykaÅ„skiemu komitetowi opracować spójne kliniczne kryteria (tzw. kryteria Schumachera) niezbÄ™dne do rozpoznania choroby. ZakÅ‚adaly oÂne tzw. multiplikacje czasowÄ… - tzn. co najmniej dwukrotnÄ… manifestacjÄ™ choroby w odstepie 6 miesiÄ™cy albo stopniowe - nieprzerywane okresami poprawy - pogorszenie stanu chorego w trakcie owych 6 miesiÄ™cy. Drugie kryterium to kliniczna manifestacja choroby obejmujÄ…ca co najmniej dwie nieżalezne od siebie "części" centralnego ukÅ‚adu nerwowego. Co wynika z tych kryteriów? Nie można rozpoznać choroby już na podstawie pierwszych objawów (kryterium czasu) - można tu jedynie zaliczyć pacjenta do tzw. grupy ryzyka (jak np. w przypadku przebytego po raz pierwszy pozagaÅ‚kowego zapalenia nerwu wzrokowego). Z drugiej strony powtarzanie siÄ™ tych samych objawów (np. wyłącznie pozagaÅ‚kowe zapalenia) bez klinicznego lub radiologicznego potwierdzenia zajÄ™cia innych części OUN - również nie pozwala "per definitionem" na ostateczne rozpoznanie choroby. Na poczÄ…tku lat 80-tych, w okresie lawinowego rozwoju technik radiologicznych i neurofizjologicznych (MRT, potencjaÅ‚y wywoÅ‚ane) dopasowano niejako kryteria Schumachera do obecnych możliwosci diagnostycznych nazywajÄ…c je kryteriami Posera, które to kryteria sÄ… dzisiaj jedynym ogólnie przyjÄ™tym instrumentem łączÄ…cym wyniki badania klinicznego i paraklinicznej diagnostyki w spójnÄ… caÅ‚ość. Poser (Annals of Neurology 1983) postopniowaÅ‚ w zależnoÅ›ci od tego, które z wymienionych przez niego kryteriów zostaÅ‚y wypeÅ‚nione prawdopodobienstwo diagnostyczne w stwardnieniu na klinicznie potwierdzone SM, diagnoza wsparta badaniami laboratoryjnymi, SM - klinicznie prawdopodobne i wreszcie SM prawdopodobne - wsparte laboratoryjnie. Zainteresowanych szczegółami odsyÅ‚am do wymienionej powyżej pracy. Czy w Å›wietle tych jedolitych kryteriów udaÅ‚o siÄ™ też ujednolicić postepowanie lekarza majÄ…cego jako pierwszy kontakt z chorym na SM? Niestety nie i mimo podejmowanych prób to wynik badania klinicznego, miejscowa "tradycja" czy w koÅ„cu stojÄ…ce do dyspozycji Å›rodki finansowe okreÅ›lajÄ… w dużej mierze postÄ™powanie lekarzy. W naszej Klinice udaÅ‚o siÄ™ wypracować pewne standardy z pewnoÅ›ciÄ… nie obce wiÄ™kszosci polskich kolegow. Otoż po dokÅ‚adnym badaniu klinicznym zunifikowanym zawsze w postaci tzw skali EDSS, nastÄ™puje badanie radiologiczne (rezonans magnteczny neurocranium i w zależnosci od rezultatow badania klinicznego także rdzenia krÄ™gowego), punkcja ledzwiowa, badania laboratoryjne ze szczególnym uwzglÄ™dnieniem badaÅ„ serologicznych w kierunku innych chorób zapalnych OUN i wreszcie badania neurofizjologiczne (na ogół VEP, SSEP i MEP). PRZEBIEG I FORMY CHOROBY
W roku 1996 przyjęto obowiazujący do dzisiaj podział kliniczny choroby wg. Lublina (Neurology 1996) na nastepujace typy:
Wyniki badań statystycznych Weinshenkera (Brain 1989 i 1991) pokazują, że na początku choroby ok. 77-94% pacjentów (w zależnosci od cytowanych ?ródeł) może być zaliczonych do grupy RR a tylko 5-20% pacjentów wykazuje klinicznie i prognostycznie mniej korzystny przebieg PP. Po 10-15 latach choroby duża część pacjentów (30-50%) zaliczanych początkowo do grupy RR musi zostać z powodu trwale pozostających ubytków neurologicznych przekwalifikowana niejako do grupy SP. OBRAZ KLINICZNY Jak już wspomniałem stwardnienie rozsiane może dawać objawy z wszystkich części ośrodkowego układu nerwowego, przy czym każda z kolejnych manifestacji klinicznych (rzutow) może być zupełnie inna od poprzedniej.Statystycznie można by za Kapposem (1992) przedstawić to tak:
OczywiÅ›cie przedstawione tu dane należy traktować jako próbÄ™ statystycznego oddania czÄ™stoÅ›ci wystepowania poszczególnych objawów, a nie jako element prognostyczny okreÅ›lajÄ…cy prawdopodobienstwo dalszego rozwoju choroby. Przy takiej mnogoÅ›ci objawów rodzi siÄ™ pytanie w jaki sposób opisywać stan chorego, powstaje też pytanie co determinuje najbardziej jego rzeczywisty stan zdrowia, czy np. zaburzona funkcja pecherza moczowego u aktywnego zawodowo mÅ‚odego czÅ‚owieka ma mniejsze znaczenie niż przykucie do wózka inwalidzkiego sprawnego intelektualnie 70-latka? Który z nich jest "bardziej chory" i tym samym bardziej potrzebujÄ…cy leczenia, opieki i Å›rodków? Po drugie w jaki sposób majÄ… miÄ™dzy sobÄ… komunikować lekarze leczÄ…cy pacjentów, naukowcy prowadzÄ…cy badania kliniczne nowych leków itd. Wreszcie po trzecie jak dokumentować przebieg choroby u tego samego pacjenta badanego np. w przebiegu choroby przez różnych neurologów z różnym zawodowym doÅ›wiadczeniem. Wydaje siÄ™ oczywiste, że wszyscy oÂni potrzebujÄ… jakiegoÅ› ujedoliconego systemu/skali pozwalajÄ…cego w miarÄ™ obiektywnie przedstawić stan chorego. Idealnego instrumentu w tym celu nie udaÅ‚o siÄ™ ciÄ…gle jeszcze znale?ć, głównie ze wzglÄ™du na cÄ™sto nieprzewidywalny i wielopÅ‚aszczyznowy charakter schorzenia. Najbardziej rozpowszechniona i najszerzej akceptowana skala kliniczna jest tzw. EDSS (Expanded Disability Status Scale) opracowana przez Kurtzkego (Neurology 1983). W skali tej dokonuje siÄ™ oceny oÅ›miu tzw. systemów funkcjonalnych odpowiadajÄ…cych głównym funkcjom oÅ›rodkowego ukÅ‚adu nerwowego. Sa to:
Fakt nadmiernej akcentacji tych zdolnoÅ›ci ruchowych należy wg. krytykow skali EDSS do jej głównych sÅ‚aboÅ›ci. DrugÄ… sÅ‚aboÅ›ciÄ… ograniczajÄ…cÄ… statystycznÄ… wagÄ™ tej metody opisywania stanu klinicznego jest jej nielinearność (dwa "szczyty" - jeden poniżej 4 punktów i jeden wiekszy powyżej 6 punktów) - wynikajÄ…ce z powyżej wymienionych zaÅ‚ożen. Mimo tych zastrzeżen EDSS jest ciÄ…gle jeszcze jedynym jednolitym mechanizmem klasyfikacji stanu chorego i dlatego wÅ‚aÅ›nie każde badanie neurologiczne chorego na SM powinno umożliwic zapis jego wyniku w formie punktow EDSS. ROZWÓJ CHOROBY Wiele badaÅ„ naukowych stawiaÅ‚o sobie za cel przedstawienie naturalnego przebiegu choroby (Rodriquez 94, Weinshenker 91, Flachenecker 96). PozwolÄ™ sobie zacytować tylko kilka z nich: Na przykladzie grupy 162 pacjentów z amerykaÅ„skiego stanu Minnesota ze Å›rednim czasem trwania choroby ok 15 lat od pierwszych objawow wskazano - niezaleznie od formy schorzenia - Å›redni EDSS 3,5. 45% wszystkich pacjentów miaÅ‚o EDSS < 4,5 tzn zgodnie ze skalÄ… Kurtzkego byli w stanie poruszać siÄ™ bez pomocy i ograniczeÅ„. Ok 30% pacjentow z badanej grupy miaÅ‚o na staÅ‚e lub przejÅ›ciowo cewnik moczowy, 50 % pracowaÅ‚o w peÅ‚ni zawodowo, aż 72% okresliÅ‚o siÄ™ jako w peÅ‚ni samodzielni, 14% byÅ‚o przykutych do wózka, a 6% utraciÅ‚o wzrok . W kanadyjskiej grupie liczacej 1099 pacjentów po 15 latach choroby aż 80% pacjentów miaÅ‚o EDSS poniżej 3,5 tzn. zachowywaÅ‚o peÅ‚nÄ… sprawność lokomocyjnÄ…, 10% to pacjenci z przebiegiem niepomyÅ›lnym tzn. EDSS > 8. Inne badania min. ze Szwecji (308 pacjentow) pokazujÄ… podobne wyniki 17% pacjentów wymagaÅ‚o wózka inwalidzkiego po 11-15 latach choroby, a 45% miaÅ‚o zaburzenia funkcji pÄ™cherza moczowego. Grupa bazylejska, opisana przeze mnie jest raczej maÅ‚o reprezentatywna dla przebiegu naturalnego. Po Å›rednio 15 latach choroby miaÅ‚a oÂna co prawda Å›redni EDSS odpowiadajÄ…cy innym badaniom (3,5), ale w 2-letnim przebiegu systematycznej obserwacji aż u 70% pacjentów nie stwierdziliÅ›my pogorszenia, bad? wrÄ™cz polepszenie stanu klinicznego mimo niezastosowania (poza sterydami w rzucie) innego leczenia. Możliwym wytÅ‚umaczeniem tego efektu może być agresywna taktyka postÄ™powania terapeutycznego, np. w przypadku podejrzenia kolejnego rzutu choroby (tzn. w praktyce wczesne wskazanie do sterydoterapii) obowiÄ…zujÄ…ca w naszej klinice. Jak widać cytowane sÄ… głównie wyniki wysoko rozwiniÄ™tych paÅ„stw Ameryki Północnej i Europy. Nie dysponujÄ™ niestety porównawczymi danymi z polskiej populacji chorych - zainteresowanych tematem, a zwÅ‚aszcza danymi epidemiologicznymi i demograficznymi odsyÅ‚am do wydanej przez PZWL w roku 1993 książki Prof. Cendrowskiego pod tytuÅ‚em "Stwardnienie rozsiane". POJÄ™CIE "?AGODNEGO" I "Z?OSLIWEGO" SM To bardzo sporna kwestia i wiÄ™kszość autorów unika obecnie podobnych sformuÅ‚owaÅ„. PojÄ™cie to po raz pierwszy pojawiÅ‚o siÄ™ w roku 1961 w pracy McAlpina. Ogólnie przyjęło siÄ™, że do "Å‚agodnych" zalicza siÄ™ przebiegi, w których po co najmniej 10 latach choroby EDSS wynosi mniej niż 3,0 - w zależnosci od cytowanego ?ródÅ‚a warunek ten speÅ‚nia - niezaleznie od typu choroby - od 35% (Miller '92) do 42% (Thompson '86) pacjentów. Na zakoÅ„czenie chciaÅ‚bym jeszcze raz podkreÅ›lić celowość szerokiego wprowadzenia skali EDSS w codziennej praktyce lekarskiej - tylko tak bowiem można dać pacjentom szanse w miare obiektywnej oceny przebiegu choroby, umożliwic lekarzom z różnych oÅ›rodków porozumiewanie siÄ™ tym samym - ogólnie akceptowanym jÄ™zykiem klinicznym i wreszcie zagwarantować pacjentom udziaÅ‚ w szerzej zakrojonych miedzynarodowych projektach badawczych np. nad nowymi lekami. |
||||||||||||||||||||||||||||||
Powrót :: Drukuj :: E-mail |
Komentarze są własnością ich autorów. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść.